Ostatnie orzecznictwo sądów napawa optymizmem, że wreszcie będzie można skutecznie zobowiązać wierzyciela, który wpisał przysługującą mu wobec nas wierzytelność, do dokonania wykreślenia, jeżeli jest ona przedawniona.

Dłużnik może bowiem w świetle najnowszego orzecznictwa, wytaczając w tym zakresie stosowne powództwo:

• zażądać zaniechania przez takiego wierzyciela działań naruszających jego dobra osobiste związane z dochodzeniem przez wierzyciela przedawnionych wierzytelności;
• zażądać usunięcia skutków tego naruszenia, w szczególności poprzez nakazanie przez sąd takiemu wierzycielowi, jako pozwanemu, złożenia wniosku o usunięcie wszelkich informacji o dłużniku (czyli o powodzie) ze wszystkich baz danych wszelkich biur informacji gospodarczej;
• w pewnych przypadkach zażądać od takiego wierzyciela określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.

Takie postępowanie sądowe z pewnością nie jest ani proste, ani krótkie, ale w pewnych przypadkach pozostaje jedynym narzędziem dla osiągnięcia celu, jakim jest usunięcie nas jako dłużników ze wszystkich baz danych, co może się okazać niezbędne np. w przypadku starania się o kredyt.